Najlepszym rozwiązaniem jest zaplanowanie przerw na toaletę. Zapytaj dziecko, czy potrzebuje pójść siusiu albo kupę. Przypominaj dziecku o konieczności skorzystania z toalety i wskaż, jak to zrobić. Po skorzystaniu z toalety czy nocnika, świętuj te starania i gratuluj, niezależnie od efektu. rozwój dziecka.
Nadchodzi taki moment, kiedy każdy rodzic mówi: dość. I to wcale nie chodzi o to, że nam szkoda na pieluchy albo że przejmujemy się babcinym: nie wypada, żeby taki duży sikał w majtki. Po prostu kiedyś trzeba. Pytanie kiedy, no i przede wszystkim jak? Zaczynamy trening czystości!Kiedy zacząć?Oczywiście są rodzice, którzy zaczynają już od urodzenia – o nich piszemy tutaj. Jednak nadal większość świeżo upieczonych decyduje się na tradycyjny model – korzystanie z pieluszki przynajmniej przez pierwszy rok życia malca. Dlaczego wcześniejsza nauka higieny nie za bardzo ma sens? Zdaniem wielu specjalistów w tym wieku nie ma co liczyć na pojawienie się u dziecka świadomej kontroli potrzeb fizjologicznych, a mówiąc prościej – na to, że malec zacznie kojarzyć odczuwanie potrzeby z jej skutkami. Oczywiście wierzymy, że trening od urodzenia może przynieść pożądane skutki, ale skłaniamy się do opinii tej części lekarzy, którzy twierdzą, że ewentualne sukcesy będą zwyczajnym jednoznacznie wskazać optymalny moment – najlepszy na rozpoczęcie przygody z nocnikiem. Szacuje się, że takim najrozsądniejszym jest 18. miesiąc życia dziecka. Co za nim przemawia? Przede wszystkim fizjologia – wcześniej, jak już wspomnieliśmy, malec nie jest w stanie kontrolować pracy swojego pęcherza. Zamiast jednak czekać z kalendarzem w ręku, aż malec skończy magiczne 1,5 roku, lepiej bacznie go obserwować. Istnieją pewne sygnały, które podpowiedzą nam, że dziecko powoli dorasta do pożegnania z pieluszką. Pierwszy to na pewno jasne informowanie otoczenia o tym, że pampers właśnie się zapełnia. Niektóre dzieci mówią w tym czasie: siku, kupa (bądź inne słowa służące na określenie wykonywanej czynności), a niektóre mają swoje własne rytuały – ich wachlarz może być nieograniczony (np. kucanie, chowanie się pod stół, wkładanie rączek między nóżki, określona mimika twarzy, np. skupienie, zacięcie). Innym znakiem, że warto zakupić nocnik jest coraz wyraźniejsza niechęć do przewijania i zakładania pieluszki – malec wierci się, ucieka z gołą też obserwować, czy dziecko nie moczy się o stałych porach – to znacznie ułatwi trening! Z czysto praktycznych względów naukę najlepiej rozpocząć w sezonach ciepłych – mniej ubranek do ściągania, a poza tym można pozwolić dziecku pobiegać po domu z gołą pupą (oczywiście nie wspominamy już o tym, że przed rozpoczęciem nauki dziecko musi opanować inne podstawowe czynności, jak siedzenie, stanie czy chodzenie).Nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę z tego, że wybór nocnika powinien być podyktowany nie tylko jego wyglądem, ale przede wszystkim funkcjonalnością. A ta zależy od płci dziecka. I nie chodzi wcale o to, by dziewczynka załatwiała swoje potrzeby na modelu różowym, a jej braciszek na niebieskim. Nocnik przeznaczony dla chłopca powinien być z przodu nieco bardziej zabudowany tak, aby zmniejszyć ryzyko wydostania się moczu na podłogę (w niektórych modelach otrzymamy w komplecie specjalną osłonę). Kolejną sprawą jest wygoda – musimy sprawdzić, czy otwór nie jest zbyt wąski/zbyt szeroki w stosunku do pupy naszego dziecka. Jeśli maluszkowi nie będzie na nim wygodnie, szanse na szybkie sukcesy są naprawdę nikłe. Ważna jest także stabilna, szeroka podstawa, minimalizująca ryzyko przewrócenia się dziecka w czasie schodzenia z nocnika. Mówiąc o wygodzie mamy na myśli też tę swoją – model z wyciąganą wkładką zdecydowanie łatwiej opróżnić i jest sprawą drugorzędną. To, czy nocnik będzie wygrywał skoczne melodie tuż po wypełnieniu się pożądanym płynem (swoiste fanfary na cześć malucha), świecił i migał czy też będzie do złudzenia przypominał tron bądź tzw. dorosły sedes dla małego dziecka nie ma większego znaczenia. Chyba, że nasz malec ma już swoich ulubieńców – wtedy rzeczywiście większa szansa, że skorzysta z nocnika z którego uśmiecha się do niego radośnie świnka Peppa niż nadal budzący przerażenie smok. Z aktualizowanego każdego dnia rankingu wynika, że obecnie najwięcej rodziców decyduje się na nocniki grające oraz tzw. tron (nocnik papierowy, jednorazowy, pisaliśmy o nim uczyć?Na początek malca trzeba z nocnikiem oswoić. Nie liczmy na to, że dziecko usiądzie na tym „czymś” zaraz po przyniesieniu go ze sklepu. Musi to najpierw obejrzeć, przewrócić, poturlać, może i zapakować klockami. Fajnie jednak, gdy od początku pokazujemy malcowi, do czego tak naprawdę nocniczek ma służyć – np. sadzamy na nim misie czy lalki (sami lepiej nie siadajmy). Jeśli dziecko umie się już skupić na słuchaniu bajek, można pomyśleć o książeczkach poruszających tę tematykę – wbrew pozorom, wybór spory! Z czasem zobaczymy, że dziecko samo zacznie siadać na nocniku lub „prosić” o posadzenie na nim. Nie ściągajmy pieluszki od razu – pierwsze próby najlepiej przeprowadzić w ubranku, by malca za bardzo nie wystarczyć. Do nowych rzeczy dziecko łatwo zrazić, a przekonać z powrotem znacznie trudniej niż z „czystą kartą”.Nie warto sadzać maluszka na nocniku „byle kiedy” – dziecko nie załatwi się na zawołanie nawet, gdyby bardzo tego chciało. Najlepiej podsuwać nocnik o stałych porach – tych, w których wcześniej zauważaliśmy wypełnianie się pieluszki. Ponadto warto posadzić maluszka „profilaktycznie” przed snem i po drzemce. Kiedy malec siedzi już na nocniku, skierujmy jego uwagę na to, co robi/ma zrobić. Nie podsuwajmy książeczki czy zabawki, bo zaaferowany zabawą może się i wypróżni, ale na pewno nie świadomie. Mówmy, dlaczego siedzi na nocniczku i co powinno się teraz stać, ale nie zmuszajmy do niczego – nie przeciągajmy też sikania w nieskończoność. Przyzwyczajmy się do tego, że w pierwszych tygodniach nauki nocnik najczęściej pozostanie może potrwać takie szkolenie? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi – być może malec „załapie” o co chodzi w kilka tygodni, może zajmie mu to kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Specjaliści przestrzegają też, by nie rozpoczynać przygody z nocnikiem w czasie, kiedy w życiu malca dzieje się dużo nowego – początek przygody ze żłobkiem, nianią, pojawienie się rodzeństwa, przeprowadzka, przebycie choroby itp.
Nie wierz w bajki o tym, że jak dziecko będzie gotowe to samo usiądzie na nocnik i odstawi pampersy. Takie rzeczy być może się zdarzają, ale bardzo rzadko i nie liczyłabym na to. Musisz mieć świadomość, że takie wyjątki się zdarzają tak samo jak zdarza się, że 4-latek jeszcze nosi pampersa, bo nie chce się z nim pożegnać.

Czy jest jeden słuszny, niezawodny sposób na naukę korzystania z nocnika? Zobaczcie, jak nauczyć dziecko siusiać samodzielnie i pozbyć się pieluch. No właśnie istnieje taki sposób by łatwo, szybko i przyjemnie pozbyć się pieluszek? Niestety chyba niekoniecznie. Za to jako mama mogę polecić wam jedną rzecz, która na pewno wam się przyda: cierpliwość. Duża dawka cierpliwości i wyrozumiałości. Dla małego dziecka nauka siusiania, czy robienia grubszych spraw to ogromny krok w rozwoju i wielki wyczyn. To krok do samodzielności, a jednocześnie czynność, która daje powód do wielu frustracji. I nie, dzieci nie robią nam na złość, to my czasem wymagamy od nich ciut za dużo w tej kwestii. Tak wiem, wycieranie siuśków to nic fajnego, tak pranie brudnych majtek to też nie jest szczyt marzeń. Ale pamiętajcie: to tylko pranie. Nic więcej. Niech was ono nie wyprowadzi z równowagi, a jakby co to 10 wdechów, uśmiech i wspierajcie. Książka idealna na start Chcę Ci polecić książkę „Mamo ja chcę kupę”. To książka, od której powinnaś zacząć proces odpieluchowania. To tutaj znajdziesz odpowiedź na to czy dziecko jest gotowe, ale też znajdziesz podpowiedź jak wrzucić na luz i nie dać się zwariować. Autorka na luzie, spokojnie przedstawia kroki odpieluchowania, ale też tłumaczy dlaczego nie zawsze się udaje. Polecam, bo naprawdę napisana jest bez „wymądrzania się”. Kupisz tutaj, 27 zł Niżej znajdziesz wiele porad, ale w książce też wytłumaczone jest dlaczego proces jest istotny i tak trudny. Kiedy nauczyć korzystania z nocnika? A to odsyłam do wpisu o ważnych przesłankach mówiących, że to już ten moment. Czego nie robić przy odpieluchowaniu nie krzyczymy, nie straszymy, nie stosujemy przekupstwa, nie stosujemy przymusu, nie sadzamy na siłę, nie karzemy, nie ośmieszamy. Wg badań to właśnie okres odpieluchowania jest tym, który u rodziców wywołuje najwięcej frustracji i sprawia, że stajemy się mówiąc oględnie, niemili. Potrafimy zdołować, powiedzieć coś niemiłego, ośmieszyć. Wyluzujcie. Patrz początek wpisu. W razie czego to tylko pranie. Jak odpieluchować dziecko Byłabym ostrożna w metodzie nagłej typu „ściągamy pieluchę i jazda”. Ogólnie fajna sprawa, ale warto poprzedzić ją kilkoma krokami. Sama nie zdawałam sobie wcześniej sprawy ile to emocji, naprawdę. Dlatego warto pamiętać o kilku punktach: do nocnika Młodsze dzieci z rodzeństwa mają w tym względzie łatwiej, bo widzą co to nocnik jeśli mogą obserwować starszego brata/siostrę. Ale w przypadku pierwszego dziecka warto oswajać z nocnikiem, pokazywać do czego to jest (można to robić duuużo wcześniej). Niektórzy rodzice robią z nocnika krzesełko, inni używają nawet jako zabawki. Ogólnie niech będzie gdzieś ten mebel obecny znacznie wcześniej 🙂 A przy okazji: niekoniecznie dobrym rozwiązaniem są nocniki z melodyjkami, ja nie wiem jak wy, ale ja bym czuła się zestresowana gdyby w trakcie sikania mi wybuchał pod pupą jakiś aplauz. Książka Nocnik nad nocnikami 2. Pokazuj Staraj się pokazać do czego służy nocnik, czyli jak maluch się załatwi to zawartość niech wyląduje w nocniku + chwila siedzenia na nim (nocniku). Niektóre dzieci wolą deskę sedesową, bo widzą/podglądają, jak rodzice załatwiają swoje potrzeby. Jeśli tak to zapewnij podparcie pod nogi i małą nakładkę na deskę. W każdym razie na początku warto by zawartość pieluszki przerzucać do nocnika/kibelka. 3. Przypominaj Są różne szkoły, ale zaleca się na początku przypomnieć dziecku co dwie godziny o konieczności skorzystania z toalety. Jednak nie pytaniem (czy chcesz siusiu), bo zawsze odpowiedź będzie NIE, ale raczej prostym poleceniem (czas na siusiu).(3) Ogólnie wyrobienie nawyków może być dobrą metodą, choć gdy opanuje siusianie na nocnik to warto dać szansę na poznanie własnych potrzeb nawet kosztem ponownych małych wpadek, tak by dziecko samodzielnie nauczyło się kontrolować, a nie tylko wtedy gdy mama zagoni. 4. Nie mieszaj w głowie Jeśli zdecydujesz się na pozbycie pieluch to zrób to i koniec (chyba, że wyczujesz, że to nie ten moment, ale to inna historia). Chodzi o to by nie zmieniać zdania w ciągu dnia: teraz nie masz pieluchy, jak wychodzimy to masz pieluszkę, rano nie, na spacer tak itd. Jeśli chcecie sobie oszczędzić pracy to kupcie majteczki trenerki (to ogólnie fajny gadżet do nauki), mają wkład, który zapobiega przeciekom lub ew. wybierzcie pieluszkomajtki, wam to ułatwi czyszczenie, a dzieciom nie namiesza w głowie. Pieluchomajtki 5. Wybierz majtki… zwykłe Jeśli chcecie pomóc w nauce to wybierz zwykłe majteczki. Trenerki są fajne, ale głównie dla rodzica (co wcale nie jest złe). Dziecko nie czuje w nich takiego dyskomfortu/zależności, jak w zwykłej bieliźnie. Trenerki możesz zachować na noc czy podróż. W przypadku majteczek warto wybrać te, które spodobają się dziecku. Majtki z traktorem czy świnką Peppą zwiększają szansę na sukces dwukrotnie (przynajmniej jeśli chodzi o chęć ich zakładania) 🙂 Bawełniane majteczki 6. Daj szansę na samodzielność Niektóre dzieci potrzebują intymności, spokoju, szczególnie przy nauce załatwiania grubszych spraw na nocnik. Zapewnij mu zasłonkę czy przymknięte drzwi, u nas to podziałało niczym magiczna różdżka 🙂 7. Nie obrzydzaj Nie mów kupa fuuu, śmierdzi, to obleśne. Wręcz przeciwnie, staraj się nie tylko obserwować, jak dziecko się załatwia (lepiej określisz czy coś zmienić w diecie), ale są też zalecenia (3) by dzieci również uczulać na to jak się załatwiają. To fizjologia, temat wstydliwy, ale z drugiej strony niech maluch wie czemu czasem trudniej mu się załatwić (zatwardzenie), a czasem boli brzuszek. 8. Książeczki i zabawki Możesz wspomóc temat oswajania z nocnikiem różnymi książkami. Na pewno o tym będzie, ale to fajna metoda. „Nocnik na nocnikami” może stać się bardzo lubianą lekturą (o książkach jeszcze będzie). Możesz też zaangażować zabawki do siusiania. Żebyście widzieli moje wyczyny, gdy z małą strzykawką pełną wody ukrytą w dłoni wysadzałam pluszaka na nocnik (sikał świetnie!). Nie był to może zbyt udany pomysł (potem nie chciał tego ten pluszak powtórzyć), ale sam motyw zaangażowania pluszaków do „wsparcia” nadal uważam za dobry 🙂 Nocnik nad nocnikami – dziewczynka kupicie w taniaksiaka lub wersję dla chłopców tutaj, ok. 13 zł Książka Nocnik nad nocnikami 9. Wspieraj Nie nagradzaj (bo może to spowodować, że dziecko zawsze będzie oczekiwać czekoladki za siku, mało to skuteczne i warte tego), ale też nie ośmieszaj. Raczej skup się na wzmacnianiu pożądanych efektów, ale niekoniecznie nagrodami lecz uwagą i wsparciem. No cóż to ten etap, gdy możecie zachwycać się zawartością nocnika 🙂 Pamiętaj zamiast „jesteś świetny” lepiej powiedzieć „świetnie, zrobiłeś sam siusiu na nocnik!”. W razie kolejnych niepowodzeń dziecko nie poczuje się gorsze (polecam wpis o tym jak chwalić mądrze). 10. Gotowi na regres Po pierwszej fazie fascynacji „nowym” może przyjść regres, może też być problem związany z dwójką, którą to trudniejszą sprawę dzieci ogarniają później. Może być wiele przyczyn, które sprawią, że dziecko znowu będzie siusiać nie zawsze na nocnik. Po prostu bądź na to gotowy. Pamiętaj to tylko pranie. Co jeszcze może pomóc? Duża dawka samodzielności i możliwości wyboru. To moim zdaniem takie rzeczy, które mogą uatrakcyjnić ten proces nauki korzystania z nocnika 🙂 Dajcie dziecku szansę na samodzielność nawet jeśli nie założy dobrze majteczek czy też nie ściągnie ich do końca. Dzieci w tym wieku kiedy przychodzi czas na odpieluchowanie zaczynają być dumne ze swoich dokonań w sposób bardzo świadomy. A druga rzecz to wybór. Okres odpieluchowania to często ten sam okres co czas buntu/usamodzielniania, zatem czasem zamiast naciskać: „choć na nocnik” spytajcie „czy teraz chcesz siusiu na nocnik czy deskę?”. Działa w 90% przypadków ew. negacji 🙂 Czy pieluszki wielorazowe ułatwiają odpieluchowanie? Przy drugim dziecku używałam niemal wyłącznie pieluch wielorazowych (z kilkoma przerwami), w jakiś sposób na pewno dziecko szybciej zaczęło ogarniać temat: mokro/brudno, choć nie sądzę by było to kluczowe w nauce korzystania z nocnika. Na pewno wielorazówki nie sprawdzają się jako „przejściówki”, bo są całkiem chłonne 🙂 Jeśli już to jako „trenerki” o ile są bez wkładu, wtedy wam będzie łatwiej przelać zawartość do nocnika (w celach nauki). Niemniej jeśli chcecie jakąś fazę przejściową lub pomocniczą to fajne są majteczki trenerki. Są różne, u nas świetne okazały się zwykłe bawełniane, ale w środku z taką warstwą chłonną. Ja zakładałam je bez dodatkowego wkładu. Po ewentualnej wpadce są mokre, spodenki też mogą ucierpieć, ale podłoga, czy łóżko nie 🙂 No i są jak zwykłe majtki. Bardzo fajne są też marki Close parent (takie jak tutaj). Pieluszki wielorazowe Majteczki treningowe – w środku mają cienką chłonną warstwę chroniącą przed małymi wpadkami Jak widzicie nie ma jednej słusznej metody, która gwarantuje sukces. Najlepiej skupić się na dziecku, moim zdaniem wiele zależy od rodziców od cierpliwości, konsekwencji i wyczucia dobrego momentu, a także odpuszczenia jeśli to jeszcze nie jest ta chwila. A wy macie swoje sposoby na odpieluchowanie? Bibliografia: AAFP NCBI

nie wierzę, by dziecko 3 dni po tym jak pierwszy raz siadło na nocnik czy toaletę nie miało żadnych wpadek :) moja córka sama zasygnalizowała że chce usiąść na toalecie (nie chciała na Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 12:31: Kiedy potrafi wyczuć, że chce siusiu. Nie ma sensu przed pierwszym roczkiem bo to na siłę nauka a dziecko za małe. Najlepiej ok półtora roczku dziewczynkę a chłopca troszkę później. Nie dawać nocniczka do zabawy to najważniejsza zasada. Dziecko musi wiedzieć, że nocnik nie jest do zabawy a do siusiu. Najlepiej w okresie wiosennym naukę zacząć. Ściągnąć pampersa i majteczki założyć, sadzać co dwie godziny i mówić ''chodź siusiu lub sisi zrobimy''. Nie karać za wpadki, nagradzać za każdą nawet kropelkę oklaskami to motywuje dziecko do dalszych postępów u mnie to zadziałało. Czasami wystarczy parę tygodni i dziecko bez problemu się samo załatwia i woła, że chce siusiu czy kupkę. Co do nauki tego drugiego: gdy widzisz typowe zachowanie dziecka kiedy chce to zrobić szybko sadzaj na nocnik i chwal za każdym razem. Powodzenia ;-) Odpowiedzi Co prawda mam dopiero 13 lat i brak doświadczenia, jeśli chodzi o dzieci, ale mam też młodszą siostrę (w tej chwili ma 5 lat) i pamiętam jak mama uczyła ją sztuki siadania na nocnik! :) W sumie lepiej zaczynać taką naukę latem, gdyż można zakładać dziecku majtki, a przebranie go, gdy je zmoczy nie będzie problemem, więc pomyśl, czy nie lepiej poczekać, no ale ...! Na pewno musisz być cierpliwa! Gdy będzie bardzo płakać i nie będzie chciał/a na niego usiąść spróbuj kiedy indziej! * Pójdz z nim/nią do sklepu i niech samodzielnie wybierze nocnik!Możesz jego/ją pytać co jakiś czas: "Chcesz siusiu?" Gdy odpowie: "Tak." możesz odrazu lecieć do łazienki! Lepiej zostawić takie dziecko same, aby mogło się w pewien sposób "oswoić". Na pewno po upływie dłuższego lub krótszego czasu zawoła cię, a wtedy ty powinnaś zacząć bić brawo, dać jakiś prezent, albo tak jak to robiła moja mama, możesz nakleić gdzieś kolorową kartkę i zawsze, gdy siadanie na nocnik skończy się sukcesem, dawać dziecku przyklić na kartkę naklejkę, a do słoiczka, który możesz postawić obok karteczki, daj małemu/małej wrzucać kolorowe guziki, klocki, cekiny lub piłeczki! Gdy słoik będzie całkowicie napełniony, a kartka zaklejona, możesz być domna z pociechy, bo wtedy zakończy się nauka! :)* Kup z nim/ą paczkę majtek i zakładajcie je zamiast pampersów! Najlepiej, żeby na majteczkach było coś, co dziecko lubi, np.: samochody, lalki itp. Zawsze, gdy je zasiusia możesz powiedzieć, że te samochodziki, laleczki są smutne. Jeśli dziecko zdąży dobiec do nocnika, samochody i lalki będą się cieszyć! :)Pierwsza metoda jest mojej mamy! Tak ja i moja siostra nauczyłyśmy się korzystać z nocnika, a ten drugi sposób jest mojej cioci. :) Wybierz ten, który bardziej przypadnie ci do gustu lub wymyśl własny, ale pamiętaj, że nauka czegokolwiek powinna być zabawą, a nie sztywnymi regułami! :)Pozdrawiam i życzę sukcesu! :) blocked odpowiedział(a) o 13:58 Zacznij od początku idź z Oliwką do sklepu i niech ona wybierze sobie nocniczek bez wachania kup go jej. Zdejmij pieluchę posadź na nocniczek i niech się załatwi oczywiscie gdy będzie chciało się jej siusiu jeśli nie będzie chciała wtedy powiedz jej że dostanie nagrodę, to czasem motywuje jej, że jak zrobi siusiu czy kupkę to stanie się już dziewczynką, a nie pochwalaj ją, jeśli nie będzie chciała nie każ jej siusiać na siłę. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Twoje dziecko nie nauczy się siadać, jeśli nie dasz mu trochę czasu na ćwiczenia, czyli czas, w którym pojawia się podpieranie. Możesz zacząć ten etap, kiedy maluch skończy 3-4 miesiące. Dla bezpieczeństwa wyłóż w rogu pokoju kilka poduszek i posadź dziecko, tak aby się o nie opierało.
Nauka korzystania z ubikacji jest jednym z najważniejszych wyzwań wczesnego dzieciństwa. Lecz zanim Twoje dziecko może ją opanować, musi być gotowe biologicznie i emocjonalnie. Różne dzieci gotowe są w różnym czasie; nie ma to nic wspólnego z inteligencją, osobowością ani korzystania z ubikacji wymaga połączenia wielu osobnych zdolności w odpowiednią kombinację, takich jak umiejętność zinterpretowania sygnałów dawanych przez ciało, rozebranie się, kontrola nad jelitami i pęcherzem oraz mycie rąk. Twoje dziecko powinno opanować przynajmniej niektóre z tych zdolności przed rozpoczęciem nauki korzystania z ubikacji albo oboje z Was czeka trzy kroki, które mogą pomóc Twojemu dziecku w poprawieniu swoich PrzygotowanieKup nocnik. Wiele dzieci czuje się pewniej, zaczynając od stawianego na podłodze, zamiast takiego, który mocuje się na muszli. Korzystając z nocnika, dziecko będzie się czuło bezpieczniej, niż korzystając z toalety dla nocnik w wygodnym miejscu, w którym dziecko spędza większość czasu. Nie musi to być łazienka, nocnik może stać w rogu pokoju zabaw. Łatwość dostępu jest na początku dziecku zaznajomienie się z nocnikiem. Daj dziecku znać, że jest to coś wyjątkowego i należy tylko do NaukaNiech Twoje dziecko trenuje raz lub dwa razy dziennie siadanie na nocniku też w ubraniu. Pozwól mu wstać, kiedy tylko zechce. Twoim celem jest oswojenie dziecka z dziecko na każdym kroku, nawet przy tych drobnych i tych nie całkiem zakończonych próbach sukcesem. Bądź w dobrym humorze. Pamiętaj, że jest to osiągnięcie dziecka, nie Twoje dziecko będzie już swobodnie siadać na nocniku w ubraniu, niech zacznie trenować siadanie na nim bez ubrania. To pomaga mu zaznajomić się z ideą zdejmowania ubrania przed udaniem się do ubikacji. Pozwala mu też poczuć, jakie to wrażenie, gdy nocnik dotyka kilku dniach, kiedy dziecko wypróżni się w pieluchę, pokaż mu, jak wrzucasz ją do nocnika, aby zobaczyło, gdzie kupka powinna się znaleźć. Wyjaśnij, że to jest miejsce na siusiu i kupkę. (Dzieci w tym wieku zaczynają pojmować, że niektóre rzeczy, powinny znajdować się w konkretnych miejscach).Bądź czujna na oznaki, że Twoje dziecko musi się załatwić. Niektóre dzieci po prostu powiedzą Ci o tym. Inne będą robić miny, chrząkać lub ustawiać się w konkretnej pozycji. Kiedy to nastąpi, zapytaj, czy musi się dziecku, jak siadasz na ubikacji. Jeśli nocnik jest w łazience, niech dziecko usiądzie na nim w tym samym czasie. Chłopcom łatwiej jest siusiać, jeśli najpierw nauczą się tego w pozycji siedzącej. Jeśli zaczną od siusiania na stojąco, czasami będą powstrzymywać się przed siadaniem przy wypróżnianiu; jest to zbyt ćwiczą mycie rąk mydłem i wodą za każdym razem, kiedy wstają z nocnika, nawet jeśli nic nie powinno nosić ubranie łatwe do zdjęcia , takie jak spodenki, które może szybko ściągnąć bez rozpinania guzików, lub sukienka. To zwiększa szansę na sukces. Możesz też zacząć od pozwolenia dziecku na bieganie po domu bez spodenek. Zaproponuj, że co godzinę będziesz przypominać mu o korzystaniu z nocnika. To pomoże mu nauczyć się interpretować sygnały swojego się tym, co robisz i jak to robisz, z pozostałymi opiekunami dziecka, np. opiekunkami lub dziadkami. W ten sposób oczekiwania i wsparcie wobec dziecka będą konsekwentne, co ułatwi nie zostawiaj swojego dziecka w mokrej lub brudnej pielusze w ramach „szkolenia”. To tylko pogarsza Wzmacnianie prawidłowych zachowańChwal często swoje dziecko na każdym etapie nauki. Jest także dobrym pomysłem chwalenie go, gdy powie Ci, że musi skorzystać z ubikacji, nawet jeśli właśnie go o to się pomyłek, szczególnie na początku. Nie złość się: to tylko wydłuży sprawę. Jeśli dziecko opiera się przy próbowaniu nowych rzeczy, prawdopodobnie nie jest jeszcze gotowe. Po prostu odpuść i spróbuj ponownie za kilka dni lub nawet Twoje dziecko odnosiło przez kilka dni sukcesy, zacznij przestawiać się na bieliznę. Niektóre dzieci czują się bezpieczniej w pieluchach lub majtkach treningowych; inne nie mogą doczekać się prawdziwej bielizny. Obserwuj reakcje swojego dziecka, aby dowiedzieć się, jak szybko możesz nauczyć że niektóre małe dzieci boją się dźwięku i czynności spuszczania wody. Jeśli jest to dla dziecka nieprzyjemne, nie zmuszaj go do spuszczania wody – zrób to, kiedy wyjdzie z łazienki. Obawa ta zwykle przemija po kilku konsekwentna w przygotowywaniu, uczeniu i wzmacnianiu prawidłowych zachowań, a zdziwisz się, jak szybko pieluchy przestaną być Twoim zmartwieniem!
Większość dzieci jest na to gotowa między 2,5. a 4. rokiem życia. Gotowość dziecka powinna być dla nas kluczowa. Zamiast na siłę męczyć dziecko sadzaniem na nocnik, a siebie ciągłym myciem podłóg i praniem ubranek po wpadkach, lepiej poczekać na sygnał od dziecka. Z pewnością, gdy samo dojrzeje do tego, że chce przestać
Małe dziecko to tysiące powodów do radości i drugie tyle problemów. Na każdym etapie rozwoju musimy stawiać czoło coraz to kolejnym wyzwaniom w trosce o dobro maluszka. Na szczęście z czasem nasza pociecha staje się coraz bardziej samodzielna i z każdym dniem poznaje umiejętności, które odciążają nieco rodziców z nadmiaru obowiązków. Zanim to jednak nastąpi, musimy dziecko przygotować i odpowiednio pokierować tak, aby samo spało, zaczęło korzystać z nocnika czy też samo się ubierało. Dziś poruszymy temat korzystania z nocnika. Odpowiemy sobie na najczęściej pojawiające się w tej sprawie pytania i podpowiemy co zrobić, aby wszystko przebiegło w miarę jak najsprawniej. Często rodzice zadają sobie pytanie, kiedy jest odpowiedni czas na naukę danej czynności lub kiedy dziecko powinno zacząć wykazywać się na danym polu i samodzielnie podejmować dane działanie. Nie inaczej jest z nocnikiem i nauką samodzielnego załatwiania. Kiedy jest odpowiedni moment na naukę? Chciałoby się powiedzieć, że wtedy, kiedy dziecko jest gotowe, ale prawda jest taka, że im wcześniej, tym lepiej. Wszystko zależy od tego, kiedy zaczniemy oduczać dziecko korzystania z pieluch. Doświadczenie pokazuję, że optymalnym okresem do wprowadzania pierwszych prób nauki jest okres dwóch lat. Wtedy to dziecko nie powinno mieć już żadnych problemów z siadaniem, co jest kluczowe przy nauce samodzielnego załatwiania. Praktycznie to właśnie moment pierwszych prób siadania jest już znakiem, że możemy działać w tym kierunku, najpierw przy pomocy specjalnych pieluch, potem bardziej stanowczo z użyciem nocnika. Jak nauczyć dziecko używać nocnika? Jak wspomnieliśmy wcześniej, naukę korzystania z nocnika musimy rozpocząć dopiero po tym, jak dziecko nauczy się porządnie siadać. Wcześniej jakiekolwiek próby nie tylko są bezcelowe, ale i szkodliwe, mogą zrazić dziecko do samego procesu, tym samym opóźniając i utrudniając naukę. Chcąc nauczyć dziecko sikania na nocniku, musimy uzbroić się w cierpliwość i dostosować podejście do indywidualnych potrzeb naszego malucha. Na każdego malca jest przecież inny sposób. Na tym etapie ważna jest obserwacja i sprawdzenie oznak, jakie dziecko daje nam przed załatwieniem. Powinniśmy poznać i przeanalizować problemy malucha tak, aby, jak najlepiej dostosować metodę nauki korzystania z nocnika. Gdy widzimy, że dziecko może mieć potrzebę, zaproponujmy skorzystanie z nocnika. Ważne jest jednak to, aby nie przesadzić z nachalnością i nie zrazić dziecka jeszcze przed samą nauką . Wszystko powinno odbywać się w jak najlepszej, naturalnej atmosferze tak, aby oswoić dziecko z nocnikiem. Pamiętajmy o tym, aby nagradzać dziecko przy, chociażby małych sukcesach towarzyszących nauce i siadaniu na nocnik. To podtrzyma motywację i zachęci malucha do kontynuowania starań. Nie powinniśmy jednak przesadzić i wykorzystywać do tego celu słodyczy. Ciekawym sposobem na naukę nocnika jest zabawa w naukę na przykładzie misia. Dziecko widząc ulubioną zabawkę na nocniku, chętniej podejdzie do nauki i potraktuje ją, jako element zabawy co z pewnością wpłynie pozytywnie na cały proces. Dlaczego dziecko boi się nocnika ? W nauce nocnikowania może nastąpić sytuacja, kiedy to dziecko boi się nocnika. Jest to absolutnie normalne i często spotykane. Wynika to z nieznajomości i wyjścia ze strefy komfortu. Pamiętajmy, że dziecko z początku nie wie, czym jest nocnik, a wszystko, co nowe może powodować wątpliwości. Dlatego właśnie tak ważne jest powolne oswajanie z nocnikiem i dobranie odpowiedniej metody do tego, czego nasze dziecko oczekuje. Fajnym pomysłem na oswojenie z nocnikiem są różnego rodzaju gadżety jak naklejki z postaciami z bajek naklejane na nocnik, czy muzyka puszczana przy próbach siadania.

Nie ma wśród specjalistów pełnej i jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kiedy dziecko zaczyna myśleć. Wyróżnić można co najmniej trzy podstawowe poglądy na temat myślenia. Zgodnie z pierwszym, język determinuje nasze myślenie. Drugie stanowisko głosi, że myślenie rozwija się pierwsze i stanowi warunek rozwoju języka.

Niemowlę - pierwsze miesiące, rozwój ruchowy, pierwsze kroki i słowa Rozwój niemowlęcia to proces długotrwały i wymagaj Najbardziej pomocni lekarze i specjaliści w październiku 2014 Zapraszamy do zapoznania się z raportem „Najbardzi Najbardziej pomocni lekarze i specjaliści - maj 2015 Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym raportem
przeczytaj koniecznie: Od kiedy nocnik? « forum maluchy.pl (lofi) my tez jestesmy w trakcie nauki Olivia ma 19miesiecy zaczelam ja sadzac jak skonczyla rok efekt marny bo jak do tej pory to ciagle zakladam pampersy nasz pediatra mowi ze dziecko jest gotowe dopiero wtedy jak skonczy dwa lata a zaczac trzeba od ok 18 miesiecy szczerze nie wierzylam w to za bardzo ale widze po mojej malej ze
Fot: Natalia Chircova / W życiu niemowlaka przychodzi w końcu moment, kiedy powinien zapoznać się z zasadami sikania do nocnika. W sklepach dostępne są różne nocniki dla dzieci, więc warto wybrać ten właściwy, by dziecko bez problemów mogło nauczyć się korzystania z niego. Trzeba jednak pamiętać, że jednak musi ono do tego dorosnąć. Wiele mam głowi się nad tym, jak zauważyć nadejście optymalnego czasu sadzania dziecka na nocnik. Paradoksalnie tak prosta dla dorosłego czynność jak oddawanie moczu do odpowiedniego urządzenia wymaga odpowiedniego poziomu rozwoju układu nerwowego. Dlatego sadzanie na nocnik może dla dziecka być stresującym przeżyciem, a tego nie chciałby żaden rodzic. Kiedy sadzać dziecko na nocnik? Wybór właściwego momentu uczenia dziecka korzystania z nocnika zależy nie tylko od wieku maluszka. Dziecko, które dopiero uczy się poznawać świat, nie powinno odbierać zbyt wielu bodźców w krótkim czasie. Stresujące mogą być też czynniki zewnętrzne, takie jak nieustanne wizyty gości, poznawanie nowych pokarmów i smaków, pojawienie się kolejnego członka rodziny. W takich przypadkach nie powinno się podejmować prób nauki korzystania z nocnika. Średni wiek sadzania dziecka na nocnik to około 18. miesiąc życia. Należy jednak pamiętać, że nie jest to uniwersalny wyznacznik dla każdego dziecka. W zależności od stopnia rozwoju i wykształconych umiejętności moment ten może nadejść wcześniej lub trochę później. W skrajnych przypadkach niektóre dzieci pełną zdolność kontrolowania potrzeb fizjologicznych osiągają dopiero około 6. roku życia. Zobacz także: Rozwój dziecka miesiąc po miesiącu - kalendarz pierwszego roku Jeżeli półtorarocznemu dziecku towarzyszą spokój i bezpieczeństwo w rodzinie, brak zagrożeń lub powtarzalność codziennych doświadczeń, a pieluszka zaczyna przeszkadzać – można próbować! Ważne jest to, czy maluch potrafi kontrolować zwieracze pęcherza oraz odbytu. Dzieci zdecydowanie częściej sygnalizują najpierw chęć zrobienia kupki, a dopiero później – siku. Jest to spowodowane zdecydowanie mocniejszym naciskiem kału na odbyt niż moczu na pęcherz. Dziecko może również samo zacząć interesować się tym, dlaczego mama chodzi do łazienki. Jeżeli nocnik został kupiony, może stać w zasięgu wzroku, czekając na pierwsze użycie. Maluszek może w pewnym momencie zainteresować się tym nowym obiektem, a od tego już tylko krok do prób korzystania. Początki sadzania dziecka na nocnik Jak to z początkami bywa, także i te, z pozoru błahe, mogą okazać się dosyć trudne. Przez dziesiątki lat lekarze zalecali rodzicom, aby jak najwcześniej uczyły swoje dzieci korzystania z nocnika. Matki, które wyczuły odpowiedni moment, mogą cieszyć się sukcesem. Jeśli jednak ten czas jeszcze nie nadszedł, nauka może okazać się problematyczna. Dziecko, które siada na nocnik, powinno mieć opanowaną umiejętność sygnalizowania potrzeb fizjologicznych – dlatego dobrze jest odpowiednio wcześnie zacząć uczyć je zgłaszania takich potrzeb, np. braku wygody w noszeniu pieluchy - w takich przypadkach nie wolno zmuszać dziecka do pieluch, a próbować korzystać z nocnika. Dzieci rozwijają się w różnym tempie. Od stopnia tego rozwoju zależy, kiedy konkretny maluch będzie mógł zyskać kolejną umiejętność. Nauka sikania do nocnika nie powinna być przykrym obowiązkiem, tylko rodzajem zabawy, nowego doświadczenia i wyzwania. Problemy może jednak stwarzać nawet najbardziej inteligentne dziecko – wiele jest opowieści, kiedy maluch posadzony na nocniku nie oddał moczu, tylko zrobił to gdzieś obok, bezpośrednio po zejściu z nocnika - potrzeby fizjologiczne zazwyczaj zaczynają być zgłaszane przez dzieci, kiedy te są około 12. miesiąca życia. Zobacz także: Kiedy dziecko zaczyna raczkować? Raczkowanie do tyłu Jak nauczyć dziecko sikać do nocnika? Niedługo po pierwszych urodzinach, kiedy dziecko coraz więcej mówi, rozumie i jest w stanie udzielić informacji na temat swoich potrzeb fizjologicznych, należy powoli inicjować z nim rozmowy na ten temat. Bez obaw – jeżeli mama tłumaczy dziecku, dlaczego należy zdjąć pieluszkę („jest pełna, niewygodna”) albo mówi, że sama idzie zrobić siusiu i dlaczego to jest takie fajne, dziecko to zrozumie. Zwycięży w nim naturalna dla jego wieku ciekawość świata i nowości oraz chęć naśladowania rodzica jako wzorca, więc też będzie chciało spróbować. Jeżeli chodzi o naukę korzystania z nocnika, nie wolno działać pod przymusem. Wszelki towarzyszący temu stres może przyczynić się do powstawania tzw. zaparć nawykowych – dla maluszka stresujące może być zarówno zbyt wczesne siadanie na nocnik, jak również krzyk rodziców lub wyśmiewanie. Wówczas u dziecka działa instynkt. Jeżeli siadanie na nocnik kojarzy mu się z niemiłymi reakcjami rodziców, automatycznie powstrzymuje ono swoją potrzebę fizjologiczną i ciężko później o naukę dobrych nawyków. Poza tym przy sadzaniu dziecka na nocnik należy zachować pewną intymność (np. sadzać dziecko w ustronnym miejscu, bez telewizora i towarzystwa domowników) po to, by nie zrażać i nie zawstydzać dziecka i by mogło uczyć się prawidłowego zachowania. Nocniki dla dzieci – jaki wybrać? Przy wybieraniu idealnego nocnika – zarówno dla chłopca, jak i dziewczynki – rodzice powinni pamiętać o tym, by był on wygodny. Tworzywo, z którego wykonany jest nocnik, powinno być giętkie, by nie zapadło się pod maluszkiem, a jednocześnie trwałe, żeby nie ulegało uszkodzeniu podczas zabawy, np. kiedy dziecko nocnikiem rzuci. Rodzice często wybierają nocniki ze względu na kolor – różowe dla dziewczynek, niebieskie dla chłopców. Jednak ważniejsza od tego jest budowa. Nocnik dla chłopca powinien z przodu posiadać odpowiednie zabezpieczenie, tymczasem dla dziewczynki nie musi być on tak mocno zabudowany. Niektóre nocniki mają wyjmowalny element, dzięki czemu nie trzeba kupować dwóch, jeśli w rodzinie są dzieci obydwu płci. Jeżeli dziecku trudno jest przekonać się do zwykłego nocnika, można kupić taki z dodatkowymi elementami, jak np. kolorowe lampki. Zobacz film: Kiedy nie szczepić dziecka? Źródło: Dzień Dobry TVN
Zmotywuj dziecko, nagradzając je za każde postępy i zachęcając je do dalszej nauki. Wystarczy cierpliwość, aby nauczyć dziecko sikać na nocniku i dzięki temu pomóc mu w rozwoju. Nie ma się czego bać – wszystko w swoim czasie. To jak nauczyć dziecko sikać na na nocniku często różni się w każdym przypadku. Sprawdź także
Czas, kiedy większość dzieci naturalnie dojrzewa do korzystania z nocnika, to druga połowa trzeciego roku życia. Kontrolowanie fizjologii nie jest łatwe, zatem nie naciskaj. Na każdego malucha przyjdzie pora. A gdy już będzie gotowy, pomóż mu. Jak?Dobry przykład Opowiedz dziecku, jak fajnie jest chodzić bez pieluchy i jak korzystasz z toalety ty lub tata. Możesz nawet zabrać ze sobą pociechę do łazienki i pokazać. Niektóre dzieci tak bardzo chcą naśladować dorosłych, że od razu siusiają do sedesu (kup wtedy nakładkę na deskę, by maluch stabilnie siedział). Na początek wygodniejszy jest jednak nocnik, bo maluch sam może z niego korzystać. Wspólnie wysadzajcie na niego misie czy lalki. Kup książeczki, których bohaterowie opanowują sztukę siusiania do nocnika – może malec będzie ich naśladować?Wygodny nocnik Najlepszy jest tradycyjny. Możesz zabrać dziecko na zakupy. Jeśli samo wybierze nocnik, łatwiej go zaakceptuje. Ale jest też ryzyko, że wybierze np. grający i trudno będzie ci je odwieść od zakupu. Pamiętaj, by nocnik regularnie myć – najlepiej od razu, jak malec z niego zachęta Nie pytaj co chwilę, czy maluch chce siusiu. Obserwuj go i proponuj korzystanie z nocnika, gdy widzisz, że będzie taka potrzeba. Możesz puścić wodę z kranu – to często działa. Ważne są pochwały – gdy maluch widzi, jak wielką radość ci sprawił, robiąc siusiu tam, gdzie prosiłaś, znów się postara. Powstrzymaj się natomiast od robienia min lub uwag na temat zapachu nagroda Każda kropla, która znajdzie się w nocniku, niech wzbudza twój zachwyt. Bij brawo, mów, że jesteś dumna. A gdy dziecko pierwszy raz samo zrobi siusiu na nocnik, nagrodź je szczególnie, np. na noc Na początku jest niezbędna, nawet jeśli dziecko w dzień już jej nie nosi. Dopiero gdy na sucho prześpi kilka nocy, spróbuj położyć je bez niej. Zabezpiecz materac, bo mokre wpadki mogą się zdarzać nawet do piątego roku ubranko Przyda się specjalna treningowa garderoba: kilka par majteczek i łatwe do ściągnięcia spodenki na gumce. Gdy jest ciepło, po domu dziecko może biegać z gołą cierpliwość Jeśli maluch nie zdąży na nocnik, nie krzycz, nie wzdychaj, nie zawstydzaj (i nie pozwól, by robili to inni). Dziecku i tak jest ciężko. Trudne przeżycia (np. pojawienie się rodzeństwa) lub choroba mogą sprawić, że malec znów przestanie kontrolować potrzeby fizjologiczne. Bądź cierpliwa. konsultacja: dr Aleksandra Jasielska, psycholog, wykłada na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Najpierw trochę się pobawię, potem równo go postawię. i usiądę na nocniku, żeby zrobić coś z nawyku – mówi Świnka. Niektóre zwierzęta są za duże, żeby zmieścić się na nocnik. Inne, jak pani Królikowa, są tak małe, że boją się, że wpadną do środka. W końcu nocnik jest nie dla zwierząt, tylko dla małych zuchów.
Czesc dziewczyny! Moja corcia ma prawie 1,5 i zastanawiam sie czy nie zaczac uczyc jej korzystania z nocnika? Kiedy Wy zaczęłyście swoje pociechy uczyc tej sztuki? I jak szlo? !!! DZIECIJedno- i dwulatkiKiedy na nocnik? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
UApwR.
  • g228sns2mg.pages.dev/53
  • g228sns2mg.pages.dev/88
  • g228sns2mg.pages.dev/4
  • g228sns2mg.pages.dev/62
  • g228sns2mg.pages.dev/72
  • g228sns2mg.pages.dev/14
  • g228sns2mg.pages.dev/82
  • g228sns2mg.pages.dev/93
  • kiedy i jak uczyc dziecko na nocnik